Przed montażem koniczne było wyczyszczenie i pomalowanie zacisków i jarzm (piaskowanie + lakier proszkowy w firmie Polvere);

Komplet do regeneracji to dwa zestawy Frenkit 257911 i dwie sprężyny ATE 11.8116-0356.1;

Ponieważ nie słyszałem jeszcze o adaptacji takiego zestawu, to aby upewnić się czy taka zamiana odbędzie się bez problemów (np. rozstaw śrub, ocieranie o felgi) przed wymianą konieczne było wykonanie przymiarki;

Po zdemontowaniu tarcz i wsporników hamulcowych do przykręcenia nowych jarzm, trzeba  było lekko przyciąć tarcze osłonowe;

Zaś po założeniu tarcz hamulcowych, tarcze osłonowe trzeba było lekko odgiąć, ponieważ te elementy mogły o siebie ocierać;

Orginalne przewody hydraulicznych pasują idealnie, nie trzeba było nic przerabiać.

Na szczęście poza lekką przeróbką tarcz kotwicznych wszystkie śruby i ich rozstawy pasowały bez problemów. Wymiana polegała właściwie tylko na wyjęciu starych i przykręceniu nowych elementów.

Nie było również żadnych problemów z kołami. Tak po próbnym założeniu orginalnych felg 17" jak i zimowych 16" było wystarczająco dużo miejsca, żeby zaciski o nie nie ocierały.

Efekt końcowy;

Co do efektywności hamowania świeżo po wymianie, ta nie jest jakoś wyraźnie wyczuwalna. Samochód szybciej wytraca szybkość przy jeździe z większymi prędkościami.
W czasie spokojnej jazdy miejskiej różnicy po zamontowaniu większej tarczy prawie nie ma - nie miałem okazji porównywać ich skuteczności przy gwałtownym hamowaniu.

Po przejechaniu ok. 600km pomiary maksymalnej siły hamowania na stacji diagnostycznej wyniosły P=2,48kN a L=2,51kN.